R

Rzadko opowiadam, o tym jak moje pary się spotkały i jak rozpoczęła się ich wspólna droga, ale tą historią muszę się z Wami podzielić.

Marie jest Francuzką, a Mateusz pochodzi z Przemyśla i nie poznali się w żadnych z europejskich krajów. Wszystko zaczęło się, gdy Marie była w trakcie swojej… samodzielnej podróży dookoła świata. Mateusz w tym czasie był pilotem wycieczki do Peru i Boliwii. Pewnego dnia grupa prowadzona przez Mateusza schodziła w głąb kanionu Colca. Niestety (choć później okazało się, że dla M&M NA SZCZĘŚCIE :)) w pewnym momencie jedna z uczestniczek dostała na tyle mocnych objawów choroby wysokościowej, że Mateusz musiał zostać z nią na noc we wiosce na dnie kanionu, podczas gdy reszta grupy poszła dalej z lokalnym przewodnikiem. W tej samej wiosce zatrzymała się również Marie, i od chwili gdy Mateusz ją zobaczył, już wiedział, że to ONA.

Po długich nocnych rozmowach wymienili się kontaktami, po czym spotkali się jeszcze kilka razy w różnych miejscach Ameryki Łacińskiej, a po pewnym czasie zaokrętowali się jako załoga na jachcie płynącym przez Atlantyk.

Po tych wojażach zdecydowali się osiąść w Krakowie, a kilka miesięcy później postanowili się pobrać. Ślub odbył się w zabytkowym kościele św. Barbary (XIV w.) tuż przy Rynku Głównym w Krakowie. Po zaślubinach Marie i Mateusz wraz z gośćmi spacerem udali się do Ogrodów Muzeum Archeologicznego, gdzie w otoczeniu zieleni, pod błękitem nieba, w bezpośredniej bliskości Zamku Wawelskiego świętowali ten wyjątkowy dzień. Nie zabrakło gości z Francji, a wraz z nimi przyjechały wybitne wina, których produkcją zajmuje się tata Marie.

To już moja druga wizyta w Ogrodach Muzeum Archeologicznego podczas uroczystości ślubnej. Zabawne, bo w obu przypadkach były to śluby polsko-francuskie.

Ślub: kościół św. Barbary w Krakowie
Przyjęcie: Ogrody Muzeum Archeologicznego w Krakowie
Tort i makaroniki dla gości: Cukiernia Nad&Greg
Konferansjerka/animatorka i DJ: Magdalena Darmoń i Arkadiusz Paszenda z Tête-à-tête
Bukiety i dekoracje kwiatowe: Iwona Fudała MAGICZNE KWIATY
Wina: wyprodukował i przywiózł z Francji Tata Marie 🙂

Muzyka: Paolo Nutini – Better Man

Decorative Image

Obejrzyj inne historie:

X